Kochani jak wiecie długo mnie na blogu nie było i ostatnia notka była już dawno temu. Bardzo was za to przepraszam ale zdrowie mi na to nie pozwalało. Ostatnio ciężko choruję i nie miałam na tyle sił by cokolwiek robić, myśleć a już nie mówiąc o pisaniu następnego rozdziału. Ale jest mi już lepiej i powoli wracam do życia xd Chciałam was tylko poinformować, że rozdział prawdopodobnie dodam w niedzielę lub w poniedziałek.
Tylko tyle chciałam powiedzieć odnośnie bloga ale, jest coś co mnie totalnie zbulwersowało jak przeczytałam to na internecie i postanowiłam napisać tu swoje zdanie na ten temat.
Chodzi mi o sprawie odejścia Zayna z 1D, a dokładniej o oskarżenia skierowane przez "fanów" w jego stronę z powody "zniszczenia" tego zespołu. No ludzie czy to nie jest głupie tak się wyrażać na ten temat? Nie znamy dokładnych powodów tej decyzji, ale na pewno to było konieczne skoro tak zrobił. Co my wiemy, no nic tak naprawdę. To co ukazują strony internetowe na jego temat to w 99% bzdury, ale ludzie w to wierzą. Sama aż tak nie śledzę tego co piszą na temat zespołu bo no nie powiem piosenki lubię ale nie jestem jakąś psycho-fanką która obserwuje każdy ich krok.. Ale nawet ja kilkanaście razy naprawdę przypadkowo, zerknęłam się z artykułami o rzekomej "zdradzie Perrie", "Narkoman", "Agresywny" itp.. Oj no szczerze? Przepraszam za słownictwo ale rzygać się chce czytając to. Przecież każdy z nas wie, że to meega miły i emocjonalny chłopak. Zwykły człowiek, który posiada jakieś uczucia. Nie wiem jak wy ale ja nadal pamiętam tego nieśmiałego chłopaka, który był w x-faktorze. Narkoman? Serio?.. Był wtedy chory, każdy z nas czasami jest. Wtedy wyglądał gorzej z tego powodu ale został okrzyknięty narkomanem. Ludzie spojrzyjcie w lusterko jak wyglądacie mając grypę.. Bo ja mogę z całą ufnością powiedzieć, że wyglądam jak co najmniej zombie.. Tylko, że nam zdjęć nie robią i nie pokazują tego publicznie bo nie jesteśmy osobami publicznymi nie to co on.. Byle ryska na ciele spowodowana zadrapaniem przez kota a zostanie to okrzyknięte "bójką". To zapewne główna przyczyna jego decyzji.. Brak odrobiny prywatności. Ale przecież pseudo-fanki i tak tego nie zrozumieją i będą mu zarzucać zniszczenie 1D. Przepraszam, że was zanudzam ale jak już zebrałam odrobinę sił na napisanie czegokolwiek tutaj to musiałam to wygarnąć bo no nie wiem.. raziło mnie to w oczy, a szczególnie to, że najpierw taka "fanka" mówi "o boziuu jakie ciachoo" , " jaki wspaniały głos!", " lofciam cie Zayn <3", a teraz lecą słowa "****".. To dziecinne. Czy no nie wiem, twarz mu się zmieniła? Już nie jest "ciachem" bo odszedł z zespołu to już co, zwykły "przeciętny" człowiek? Albo głos, też ma teraz inny przez tą decyzję? A to ostatnie pozostawię bez komentarza.. Ogarnijcie się ludzie. Wiem, że są i ci którzy rozumieją jego decyzję, którzy przyjęli to jak ja..no szkoda ale tak musiało być. A nie od razu "zniszczyć go"..-,- I nie odnoszę się tu do ludzi normalnych i odrobinę ogarniętych.
Jak dla mnie zawsze będzie najlepszy. Może kiedyś jeszcze zrobi wejście smoka i zdecyduje sie na karierę solową? Tego nie wiemy, ale na pewno przyjmiemy go z otwartymi rękoma. Nadal go uwielbiamy, nadal jest tym samym Zaynem i nadal ma mega talent wokalny i nic ego nie zmieni.
Przepraszam, że was zanudziłam ale no musiałam ;3